Mój M. wymyślił sobie spotkanie kolegów z pracy, także mnie jako kobiecie przyjdzie oczywiście przygotowanie jedzenia na męskie gadki. Ponieważ do tego dnia już blisko, stwierdziłam, że przygotuję plan jedzeniowy :)
Przede wszystkim kanapki:
Podpatrzone u mnie w pracy wyglądają zachęcająco przy niewielkiej ilości czasu na ich wykonanie
Co prawda podejrzewam, że papryka nie podejdzie ale najwyżej ja zjem ją potem ;)
Oprócz kanapek M. zażyczył sobie sałatkę kebabową
Zdjęcia jeszcze nie posiadam ale przy okazji robienia wszystkiego na pewno zamieszczę post :) Każdy ma swój sposób robienia tej sałatki - u mnie składnikami są: kurczak, ogórek konserwowy, marchewka i kapusta pekińska a sos to zwyczajnie pomieszany ketchup z majonezem :)
Kolejne życzenie M. to ryba w zalewie pomidorowej - coś ala ryba po grecku ale jedynymi warzywami są tu pierścienie z cebuli ;)
www.steffendinners.com |
Oprócz tego myślę nad ślimaczkami zrobionymi z ciasta francuskiego z wędzonym łososiem - pomysł koleżanki z pracy :) W połączeniu z sosem czosnkowym ... można jeść i jeść :)
Oczywiście nieśmiertelne kotlety z piersi kurczaka na ciepło
a tak to jeszcze pomyślę nad kabanosikami, ogórkami i śledzikiem jako zagryzkę do czegoś mocniejszego ;)
Nie wiem czy znajdę jeszczę siły na upieczenie ciasta ale kto wie :D
Mam nadzieję, że chłopaki będą zadowoleni :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz