Jak wcześniej pisałam zbliża się męskie spotkanie mojego M. :) Dziś zabrałam się za rybę w zalewie pomidorowej. Robię ją jako pierwszą bo aby była najsmaczniejsza powinna 1-2 dni poleżeć w tej zalewie.
Kupiłam 4 filety Pangi
Za pomocą papierowego ręcznika odsączyłam je z wody i pokroiłam każdy filet na 4 części.
Następnie posoliłam i przygotowałam tak jak kotlety - jajko mąka i bułka tarta i na patelnie :)
W trakcie smażenia trochę je dociskałam aby jeszcze więcej wypuściły z siebie wody. Po usmażeniu prezentowały się tak:
Kolejnym krokiem było przygotowanie zalewy :)
Do takiej porcji użyłam pół szklanki octu, 3 szklanki wody, 4 łyżki ketchupu, 1 łyżeczkę soli, 3 łyżki przecieru pomidorowego, 4 łyżki cukru, 3 liście laurowe, 6 ziel angielskich i 2 cebule :)
Wszystko wrzuciłam do garnka i czekałam aż się zagotuje
Po ostygnięciu zalałam rybki i ... gotowe :) teraz tylko czekać aż się "przegryzie"
Smacznego :)
Niezła uczta się szykuje. :)
OdpowiedzUsuńA to dopiero początek dobroci jakie przygotowuję :)
Usuń